W tym roku do kampanii „Tydzień dobrego chleba i zdrowego stylu życia w szkole 2015” dołączyli najmłodsi – uczniowie klasy „0” Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Krościenku nad Dunajcem pod opieką Pani Elżbiety Burek. Celem warsztatów było uświadomienie, szczególnie najmłodszym, jak ważne jest racjonalne żywienie i jakie korzyści niesie ze sobą.
Na początku dzieci uzyskały wszystkie niezbędne informacje dotyczące wypieku dobrego chleba. Dowiedziały się, jakie są rodzaje mąki, jak powstaje zakwas i oczywiście jak krok po kroku przygotować ciasto na chleb. Po części teoretycznej przystąpiły do praktyki. Wyrabianie ciasta sprawiło najwięcej zabawy i radości. Wszyscy uśmiechnięci w pełni zaangażowali się w formowanie chleba, bułeczek z ciasta jasnego i ciemnego, tworząc przeróżne kształty i formy np. jaskinię smoka, traktor, żółwia ninja, Spider-Mana czy krokodyla. Dzieci nie żałowały również dodatków, nie zabrakło ziaren dyni, słonecznika, czarnuszki i kminku. Oczywiście nie obyło się bez sypania mąką. Po intensywnej pracy wyroby zostały odstawione do wyrośnięcia, a następnie wypieku. W czasie oczekiwania na pieczywo młodzi piekarze mogli zobaczyć wystawę dawnego sprzętu wykorzystywanego do wyrobu chleba. Dużym powodzeniem cieszyły się olbrzymie sita, drewniane misy i cep, chociaż niektórzy twierdzili, że mają takie w domu. Zainteresowanie dawnym sprzętem rozpraszał unoszący się wspaniały zapach pieczywa, co oznaczało jedno, najbardziej oczekiwany moment – degustację wyrobów. Piękne złociste chlebusie, bułeczki, ślimaczki, warkoczyki, paluszki, palce lizać z masełkiem, miodzikiem, dżemikiem, a nawet smalczykiem, wszystko smakowało baaardzo!!!!!
Dzieci zrozumiały, że chlebuś można zrobić również w domu, nie tylko zakupić w sklepie, a przy okazji świetnie się bawić.
Po degustacji dzielnym piekarzom zostały wręczone pamiątkowe dyplomy uczestnictwa w kampanii „Tydzień dobrego chleba i zdrowego stylu życia w szkole 2015”.
Dla niektórych dzieci warsztaty były nowym doświadczeniem, ale z pewnością nie ostatnim. Obserwując zaangażowanie i wielką radość, sądzimy, że udało się nam rozbudzić pasję. Kto wie, może za kilka lat znów spotkamy, a znane nam maluchy staną się uczniami naszej szkoły.
red. Stanisława Kwiatek