…Zawód kelnera często na początku wydaje się czymś łatwym, jednak część osób decydujących się na tą pracę po upływie pewnego czasu zdaje sobie sprawę, że jednak nie jest to takie łatwe, jak wydawałoby się na początku. W tym zawodzie istotne jest by być dobrym kelnerem, a nie kelnerem „zbieraczem zamówień” trzeba też posiadać ogromną wiedzę. Czy dobrze wykonywaną pracę w tym zawodzie można nazwać sztuką? Tak, być dobrym kelnerem to sztuka, która wymaga przede wszystkim odpowiednich kwalifikacji, umiejętności i wiedzy na wysokim poziomie, często też i talentu. Ale czy to wszystko? Dołączyć do tego należy również pozytywne nastawienie do pracy, oraz chęć do dalszego rozwoju. Warto także pamiętać, że zawód ten wymaga również poświęceń… Takim oto opisem rozpoczęła się kolejna edycja kursu kelnerskiego w ramach projektu „Rozwój centrum kompetencji zawodowych w branży turystyczno – gastronomicznej w powiecie nowotarskim” organizowana w Zespole Szkół Zawodowych i Placówek w Krościenku nad Dunajcem.
Dziesięcioro uczniów naszej szkoły w ramach 30 – sto godzinnego kursu mogło poszerzyć swoją wiedzę zawodową zarówno teoretyczna jak i praktyczną. W pierwszej części kursu uczestnicy zapoznali się z profesją kelnerską, aktami prawnymi regulującymi prace kelnera, osobistym wyposażeniem kelnera, systemami pracy obsługi kelnerskiej, wyposażeniem i zastawą stołową. Uczestnicy z wielkim zapałem aranżowali swoje stoły, zgodnie z odpowiednimi technikami składania obrusów i serwetek w sali obsługi konsumenta. W drugiej części kursu w dobrej atmosferze uczniowie „trenowali” technikę obsługi gości przy stoliku poznając zasady serwowania i style obsługi takie jak francuski, rosyjski, angielski czy amerykański. W profesjonalny sposób nosząc zastawę stołową odgrywali scenki rodzajowe, które z pewnością będą przydatne w ich przyszłej pracy. Ciekawym elementem spotkań było poznanie sposobu podawania potraw flambirowanych ( czyli płonących). W trakcie kursu można było również poznać pojęcie „sprzedaż sugerowana” , która nie polega tylko na dodatkowej sprzedaży (na przykład wina do posiłku), ale również na pomocy Gościowi w wyborze dań, z których będzie zadowolony, i które jednocześnie przyniosą jak największe zyski (marże) dla restauracji. Mile spędzony czas na kursie zapewne nie będzie czasem straconym i w przyszłości „świeżo upieczeni” kelnerzy będą próbować swoich możliwości w renomowanych lokalach gastronomicznych.
Druga edycja kursu już niebawem – w maju !
Kurs przygotował i przeprowadził nauczyciel przedmiotów zawodowych w gastronomii Maciej Czaja.
Red. M. Czaja